Gotowość fizyczna a gotowość psychiczna do podjęcia życia seksualnego to dwie różne rzeczy. Niestety w świecie ludzi nigdy nie idą one w parze. Nasza psychika jest znacznie opóźniona względem naszej fizyczności. U osób zdrowych, rozwijających się prawidłowo potrzeby seksualne objawiają się już w dzieciństwie. Jednak są to potrzeby nieświadome i przemijające. Zaś popęd pojawiający się wraz z dojrzewaniem na już inny charakter i nasza młodzież coraz częściej postanawia go zaspokoić. Mimo dużego nacisku kładzionego w ostatnich latach na uświadomienie młodzieży, na zapoznanie ich z mechanizmem popędu, ze sposobami radzenia sobie z popędem itp., nasze dzieci coraz wcześniej podejmują inicjację seksualną. Nie byłoby to najgorsze, gdyby z inicjacją łączyło się uczucie miłości, przyjaźni, przywiązania itp. Jednak obecnie modne są drastyczne zabawy w lokomotywę czy słoneczko albo zgadywankę. Słoneczko Wszystkim tym chorym zabawom towarzyszy najczęściej alkohol lub jakiś inny środek odurzający. Dzieci uczęszczające do gimnazjów bawią się w te seksualne zabawy, które są ryzykowne nie tylko dla ich psychiki i mogą prowadzić do spaczenia uczuć i seksualności, ale i prowadzą do młodocianych ciąż i do zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym także HIV.